- autor: kremik70, 2017-10-16 11:22
-
Wywalczone 3 punkty.
Wczorajszy mecz rozegrany przy pięknej, słonecznej pogodzie nie mógł zakończyć się inaczej.
Często nam się zdarza zaczynać spotkania jakoś tak niemrawo i ospale. Tak było i tym razem. Może to wina presji ciążącej na zespole, który wie że nie gra zbyt dobrze, a mimo wszystko jest okazja zdobyć punkty. Bramkę tracimy w 10 minucie spotkania kiedy to przeciwnicy wyszli wysoko do pressingu, zmusili naszych pomocników do błędu w środkowej strefie boiska, a to nie mogło się dobrze skończyć.Wysoko ustawiona obrona Sarnowianki dawała nam szanse na zaskoczenie ich kontrą bądź zagraniem za plecy przyjezdnych. Właśnie jedno z takich zagrań przejął Łukasz Konieczny, wpadł z piłką w pole karne i został faulowany przez bramkarza. Jedenastkę na gola zamienił sam poszkodowany.Tak kończy się pierwsza połowa dająca nadzieję na szczęśliwy wynik końcowy.
Druga połowa to już zdecydowanie lepsza gra naszego zespołu i zdecydowanie słabsza postawa bloku defensywnego rywali, którzy sami prosili się o kłopoty. Jedyne na co możemy narzekać to skuteczność. Już w pierwszej połowie nasi zawodnicy zmarnowali dwie dogodne okazje. W drugiej połowie też nie potrafiliśmy skutecznie wykończyć akcji, a okazji ku temu było aż nadto. Na słowa pochwały zasługuje bramkarz Sarnowianki, bronił jak natchniony. W 85 minucie był jednak bezradny i nie uratował swojej drużyny przed stratą bramki. Prawą stroną boiska przedarł się Łukasz Konieczny, mocno wstrzelił piłkę w pole karne, a podanie to na bramkę zamienił Dominik Kubiak. Wynikiem 2-1 zakończyło się całe to spotkanie. Nie muszę podkreślać jak ważne było to zwycięstwo nie tylko ze względu na zdobycz punktową ale głównie psychologicznie. Pokazało ono, że potrafimy zwyciężać i dało dodatkową motywację przed końcówką sezonu.
Skład GKSu: Stępczak - Wojtkowiak, Stanek, Stępień, Czajka - Zapłata, Kasperski, Dominiak,Poniży (Klecha) - Konieczny, Chrapek (Kubiak)