- autor: kremik70, 2015-10-19 08:28
-
Dobry początek to nie wszystko.
Wczorajsze spotkanie nasz zespół rozpoczął w dobrym tempie. Już w drugiej minucie P.Kasperski otrzymał podanie od D.Kubiaka lecz piłka po jego strzale zatrzymała się na słupku bramki rywali. W 7 minucie P.Kasperski zrewanżował się D.Kubiakowi, a ten będąc tyłem do bramki zdecydował się na strzał po którym piłka trafiła w spojenie słupka z poprzeczką. W 15 minucie groźny strzał z dystansu oddał M.Kowal, lecz bramkarz zdołał przenieść piłkę nad poprzeczką.Po 20 minutach napór GKSu zelżał i gra się wyrównała.W 35 minucie znów mogliśmy objąć prowadzenie po akcji Ł.Gryzieckiego i strzale D.Kubiaka, lecz piłka minęła światło bramki Orkana.W 43 minucie rywale zdobywają bramkę i na przerwę do szatni schodzimy z jednobramkową stratą.
Początek drugiej połowy był dość wyrównany do 59 minuty kiedy to wpadającego w nasze pole karne zawodnika z Chorzemina fauluje obrońca i sędzia dyktuje rzut karny zamieniony po chwili na bramkę. Od tego momentu nasi zawodnicy stracili wiarę w możliwość odwrócenia losów tego meczu. Goście dzieła dokończyli w 89 minucie spotkania zdobywając trzecią bramkę. Na otarcie łez pozostał nam już tylko strzał M.Majera w doliczonym czasie gry, który znów wylądował tylko na poprzeczce bramki przyjezdnych.
Skład GKSu: Stępczak - Michalak, Stępień, Stanek, Kowal - Czajka, Kasperski, Majer, Gryziecki - Kubiak, Chrapek.