- autor: kremik70, 2015-08-27 10:13
-
Wywalczone 3 punkty.
W dniu wczorajszym w Grotnikach GKS pokonał Spartę Miejska Górka 2 - 1. Mecz rozpoczął się z piętnastominutowym opóźnieniem, a w pierwszych minutach spotkania w bramce stał Ł.Gryziecki. Na szczęście nie miało to wpływu na wynik a po chwili w bramce pojawił się już Kacper i mogliśmy zagrać w pełnym składzie. Pierwsza połowa to wyraźna przewaga GKSu z kilkoma doskonałymi sytuacjami bramkowymi. W 10 minucie piłka znalazła się w siatce przyjezdnych lecz bramka została zdobyta z pozycji spalonej kiedy to D.Cichoszewski wyszedł na wolne pole i dogrywał do lepiej ustawionego jego zdaniem kolegi. W 18 minucie rzut z autu wykonywała Sparta działo się to przy polu karnym naszego przeciwnika, jeden z zawodników Miejskiej Górki zagrał piłkę do swojego bramkarza, a ten pod presją wybił ją pod nogi B.Krzyżaniaka. Błażej zdecydował się na strzał z dalszej odległości do pustej bramki i zrobił to celnie, tak objęliśmy prowadzenie. Około 30 minuty znów gorąco zrobiło się pod bramką gości, a to za sprawą D.Kubiaka, który znalazł się w dogodnej sytuacji lecz nie zdobył bramki. Chwilę później główkuje na bramkę przeciwnika Ł.Gryziecki lecz strzał jest minimalnie niecelny. Pierwsza połowa kończy się prowadzeniem GKSu 1- 0.
Drugą połowę lepiej zaczynają goście. W 54 minucie jeden z naszych stoperów zbyt krótko wybija piłkę z naszego pola karnego na dodatek wprost pod nogi rywala, zawodnik Sparty decyduje się na strzał i pokonuję K.Korczaka. Nie zdeprymowało to naszych chłopaków którzy konsekwentnie dążyli do ponownego objęcia prowadzenia. W 57 minucie znów groźnie głową uderzał Gryziu , a dwie minuty później ten sam zawodnik nie wykorzystuje doskonałego zagrania od D.Cichoszewskiego. Czego nie udało się dokonać z akcji, powiodło się po stałym fragmencie gry. w 66 minucie rzut rożny wykonywał B.Krzyżaniak, silna centra w pole karne piłka trafia w zdezorientowanego obrońcę i w pada do siatki( pół bramki zaliczam Zapiemu -)))))W końcówce spotkania goście rzucili się do odrabiania strat, odważne ataki wiązały się z wyprowadzaniem groźnych kontr naszego zespołu. Najpierw dwójkowa akcja E.Poniżego z P.Kasperski zakończona strzałem w boczną siatkę, a potem Klon po błędzie stopera Sparty znalazł się w dogodnej sytuacji lecz nie zdołał oddać strzału, a po chwili uderzenie D.Chrapka trafia w słupek. Do końca spotkania wynik jednak się nie zmienił i w ten oto sposób odnosimy pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
Man of the Match - Błażej Krzyżaniak, ale najbardziej cieszy mnie fakt, że znów miałem wybór spośród kilku zawodników.
Skład GKSu: Korczak - Wojtkowiak(Michalak), Stępień, Stanek, Zapłata - Gryziecki (Lis), Kasperski, Krzyżaniak, Cichoszewski - Kowal (Poniży), Kubiak (Chrapek)