Wynik niekorzystny, gra GKSu całkiem niezła.
Pierwsza połowa wczorajszego meczu toczyła się przy lekkiej przewadze naszego zespołu. Już w pierwszej akcji mieliśmy sytuacje bramkową. Po indywidualnym rajdzie Ł.Gryzieckiego i dograniu piłki do P.Kasperskiego futbolówka minimalnie minęła słupek bramki rywali. W 5 minucie groźnie na bramkę uderzał M.Kowal, a w 22 minucie głową na bramkę Wiślaków strzelał D.Kubiak lecz bramkarz z najwyższym trudem przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 28 minucie D.Cichoszewski trafił do siatki, lecz sędziowie dopatrzyli się pozycji spalonej, a szkoda bo chyba jeszcze nie widziałem takiego uderzenia ,,Cipka" (pierwsza piłka, wolej z powietrza i bramka). W 36 minucie próbkę swoich umiejętności pokazał B.Krzyżaniak lecz jego strzał również był odrobinę niecelny. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Na początku drugiej połowy inicjatywa należała do miejscowych, ale tylko przez 10 minut. W 55 minucie z rzutu wolnego uderzył Gryziu, a piłka wylądowała na poprzeczce, minutę później po rzucie rożnym ten sam zawodnik oddał strzał głową tuż obok słupka. W 60 minucie kapitalną obroną popisał się K.Korczak który swoją interwencją uchronił nas od niechybnej utraty bramki. W 65 minucie soczyste uderzenie Ł.Gryzieckiego trafia jedynie w boczną siatkę. W 72 minucie ciekawą akcję zagrali D.Kubiak z P.Kasperskim po której Kasperek znalazł się w dogodnej sytuacji lecz jego strzał bramkarz zdołał wybić za końcową linię boiska. W 75 minucie sporo szczęścia miał bramkarz rywali który wpuścił piłkę z rąk po strzale jednego z naszych zawodników, ale w ostatniej chwili zdołał ją wygarnąć spod nóg D.Kubiaka. W 86 Wisła wykorzystała , to czego nam brakowało - doświadczenie, do naszej bramki trafił chyba najstarszy zawodnik na boiskach okręgówki T.Gawroński który chwilę wcześniej pojawił się na boisku. Całe spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem Wiślaków, a nam pozostaję cieszyć się z dobrej postawy zespołu.
Pozwolę sobie na ocenę ( oczywiście jak najbardziej subiektywną ) poszczególnych formacji:
Bramkarz - Kacper zrobił swoje, a nawet trochę więcej interwencja z 60 minuty - klasa światowa, szkoda tylko że nie udało się zakończyć tego meczu na zero z tyłu.
Obrona - jak na pierwszy mecz w tym zestawieniu z trójką młodych zawodników - rewelacja ( w ilu meczach w ubiegłym sezonie przez 86 minut nie traciliśmy bramki?)
Pomoc - widać coraz większe zgranie tej formacji Błażej bezbłędny w odbiorze i lepiej rozumiejący się z Kasperkiem, Gryziu - chyba największe zagrożenie pod bramką rywali, Cipek dostosował się poziomem gry do swoich kolegów.
Atak - zupełnie nowa formacja - Kowal i Taśma od kilku dni grający ze sobą w ataku musieli się sporo napracować z rosłymi obrońcami Wisły, ale dali radę, myślę że z czasem będzie jeszcze lepiej.
A teraz to na co na pewno wszyscy czekają Man of the Match - B.Krzyżaniak za walkę, odbiory i swoje rajdy, chociaż miałem jeszcze dwie inne opcje, cieszę się, że mam z kogo wybierać zawodnika meczu.
Skład GKSu: Korczak - Zapłata, Stanek, Stępień, Wojtkowiak - Cichoszewski ( Chrapek), Kasperski, Krzyżaniak, Gryziecki - Kowal ( Czajka), Kubiak.