- autor: kremik70, 2014-08-18 08:47
-
Rawia jednak za mocna.
Wczoraj w Rawiczu ulegliśmy miejscowej Rawii 0 - 3. Mimo poprawnej gry naszego zespołu przegraliśmy to spotkanie. Bramki traciliśmy po szybkich, składnych akcjach rywali. Gospodarze objęli prowadzenie w 11 minucie spotkania. Nasz zespół starał się zagrozić rywalom grą z kontrataku i po stałych fragmentach gry. Właśnie po jednym z rzutów rożnych M.Hubert uderzał głową na bramkę, lecz stojący na linii bramkowej obrońca uchronił Rawie od utraty bramki.W 26 minucie kolejna wzorowa akcja miejscowych i podwyższenie wyniku na 2 - 0. W odpowiedzi na bramkę Rawiczan uderzał A.Kołacki z rzutu wolnego , lecz jego strzał był minimalnie niecelny. Pierwsza połowa kończy się więc wynikiem 2- 0.
W drugiej połowie tracimy trzecią bramkę w 55 minucie. pomimo bardzo niekorzystnego rezultatu próbujemy zdobyć bramkę honorową , głównie za sprawą A.Kołackiego który trzykrotnie był bliski pokonania bramkarza z Rawicza. Pierwszy strzał Andrzej oddaje głową - bramkarz z trudem przenosi piłkę nad poprzeczką. Kolejne dwa uderzenia naszego zawodnika i kolejne dwie udane interwencje golkipera. Mecz kończy się zasłużonym zwycięstwem Rawii.
Skład GKSu: Stępczak - Stanek, Hubert, Stępień, Organista - Dosz(Leśny), Gryziecki, Lis, Kasperski(Chrapek)- Kołacki, Plackowski
Man of the Match - trudno przy takim wyniku wybrać zawodnika meczu, ale chyba największe słowa uznania należą się znowu Andrzejowi Kołackiemu.